
Nowoczesne oleje silnikowe do pojazdów użytkowych nie tylko chronią silniki przed zużyciem, ale także wpływają na efektywność paliwową oraz redukcję emisji CO₂.
– Współczesny rynek wymaga od producentów olejów nie tylko najwyższej jakości, ale także innowacyjnych rozwiązań, które wpisują się w globalne trendy ekologiczne – wskazuje Wiktoria Klauze, p.o. kierownika laboratorium TEDEX S.A.
Krzysztof Kwiatek, team manager w Inter Cars zwraca uwagę, że silniki wysokoprężne odgrywają i nadal będą odgrywać kluczową rolę, dlatego należy ciągle poprawiać ich wydajność.
– Wybór odpowiednich olejów silnikowych i przekładniowych ma kluczowe znaczenie dla trwałości i efektywności silników oraz oszczędności paliwa – komentuje przedstawiciel Inter Cars. – Na przestrzeni ostatnich lat mocno zmieniło się zapotrzebowanie na rodzaj olejów silnikowych. Kilkanaście lat temu dominowały oleje 15W40. Z biegiem czasu zapotrzebowanie mocno przesunęło się na „wyższe” lepkości – 10W40, 5W30, aż do nawet 5W20.
Producenci silników muszą sprostać wymaganiom w zakresie emisji spalin określonym przez normy Euro. Limit cząstek stałych podawany w przepisach jest tak restrykcyjny, że koniecznością jest stosowanie dodatkowych systemów takich jak: DPF (filtr cząstek stałych), SCR (selektywna redukcja katalityczna z zastosowaniem Ad Blue), EGR (zawór recyrkulacji spalin). Nowoczesne oleje silnikowe muszą być dostosowane do współdziałania z tymi systemami.
Każdy z producentów olejów silnikowych opatentował swoje nowatorskie technologie, niemniej wszystkie sprowadzają się do jednego: oszczędność paliwa, dłuższe interwały wymian, ochrona środowiska.
Poza zmianą technologii dodatków zmienia się też baza olejowa. Oprócz tradycyjnej bazy, produkowanej na destylacji i rafinacji ropy naftowej, niektórzy producenci wytwarzają bazę olejową z gazu ziemnego. Jest to technologia GTL (gas to liquid). Technologia GTL daje czyste i stabilne bazy olejowe stosowane w najwyższej jakości olejach silnikowych.
Krzysztof Kwiatek, team manager w Inter Cars Fot. Inter Cars
Rozwojowy rynek
Jak przedstawiciele producentów olejów oceniają rozwój rynku olejów silnikowych do pojazdów użytkowych w Polsce? Co hamuje, a co napędzają popyt?
Według Marka Klimowicza, kierownika działu sprzedaży, Przedsiębiorstwo Handlowo – Usługowe Andrzej Klimowicz (główny dystrybutor marki Neste na Polskę) rozwój olejów silnikowych dla pojazdów użytkowych staje się coraz bardziej złożony. Główne czynniki napędzające rynek to:
• Wydłużenie okresów między wymianami oleju – wymaga stosowania wysokiej jakości baz olejowych o lepszej stabilności termicznej i odporności na utlenianie oraz bardziej trwałych dodatków.
• Regulacje dotyczące emisji spalin – są bardziej skomplikowane, ponieważ emisja spalin zależy od zużycia paliwa, a to z kolei jest związane z lepkością oleju silnikowego.
– Największym wyzwaniem jest opracowanie olejów o mniejszej lepkości, które jednocześnie będą skutecznie chronić silnik przed zużyciem – mówi Marek Klimowicz. – Mniej lepki olej ma naturalnie niższą zdolność do ochrony silnika, dlatego konieczne jest stosowanie nowoczesnych dodatków przeciwzużyciowych. Nie można jednak po prostu zwiększyć ilości tych dodatków, ponieważ normy oraz specyfikacje producentów silników (OEM) ograniczają zawartość niektórych składników, np. ZDDP (cynkowo-fosforanowe dodatki przeciwzużyciowe).
Dodatkowym wyzwaniem jest zmniejszanie objętości misek olejowych, co jeszcze bardziej zwiększa obciążenie oleju. Na razie nie widać wyraźnych działań w kierunku przygotowania rynku na elektryczne pojazdy użytkowe, dlatego w najbliższych latach obecne wyzwania pozostaną aktualne.
– Nasz rynek jest odbiciem trendów panujących w całej Europie – mówi Cezary Wyszecki, doradca techniczny w dziale sprzedaży pośredniej środków smarnych w Shell Polska. – Jedną z przyczyn takiego stanu są obowiązujące również w Polsce przepisy unijne, a drugą obecność polskich przewoźników na rynku europejskim. Rynek wymaga od nich dostosowania się do wymagań prawnych i oczekiwań klientów. Odmłodzenie flot polskich firm naturalnie przyspiesza wdrażanie nowych produktów. Nowoczesne ciężarówki potrzebują innowacyjnych środków smarnych, które sprostają ich wymaganiom.
Cezary Wyszecki (Shell): – Odmłodzenie flot polskich firm naturalnie przyspiesza wdrażanie nowych produktów Fot. Shell
Wiktoria Klauze (TEDEX) wskazuje, że rynek olejów silnikowych do pojazdów użytkowych w Polsce rozwija się dynamicznie, jednak nie brakuje również wyzwań.
– Sektor transportowy rośnie, co napędza popyt na wysokiej jakości oleje, jednak równocześnie przedsiębiorcy szukają rozwiązań pozwalających na optymalizację kosztów – komentuje przedstawicielka TEDEX. – Niekiedy prowadzi to do wyboru tańszych zamienników, które nie zawsze spełniają restrykcyjne normy jakościowe, co w dłuższej perspektywie może powodować większe zużycie silników i ich awaryjność. Czynnikiem hamującym rozwój rynku jest niestabilność cen surowców oraz rosnące koszty produkcji. Z drugiej strony, coraz większa świadomość użytkowników flot transportowych oraz konieczność dostosowania się do unijnych regulacji dotyczących emisji sprawiają, że zainteresowanie nowoczesnymi, wydajnymi środkami smarnymi rośnie. <śródt> Dobry olej to mniejsze spalanie Na ile oleje silnikowe mogą przyczynić się do zmniejszenia zużycia paliwa i emisji CO2?
Jak wskazuje Wiktoria Klauze (TEDEX S.A.) wysokiej jakości olej silnikowy o odpowiednich właściwościach reologicznych zmniejsza tarcie między elementami silnika, co bezpośrednio przekłada się na mniejsze straty energii i niższe zużycie paliwa.
– Produkty TEDEX są produkowane w taki sposób, aby zapewniać optymalną lepkość w szerokim zakresie temperatur, co oznacza skuteczniejsze smarowanie zarówno podczas rozruchu zimnego silnika, jak i w ekstremalnych warunkach pracy – zapewnia Wiktoria Klauze. – Badania pokazują, że odpowiednio dobrane środki smarne mogą przyczynić się do redukcji zużycia paliwa nawet o kilka procent. W skali floty transportowej oznacza to znaczące oszczędności, zarówno pod względem kosztów operacyjnych, jak i emisji dwutlenku węgla. Wprowadzenie technologii wspierających oszczędność paliwa jest odpowiedzią na rosnące wymagania rynku i coraz większy nacisk na zrównoważony rozwój.
Redukcja emisji CO₂ to jedno z największych wyzwań, przed jakimi stoi współczesny transport. Oprócz technologii silnikowych i nowoczesnych systemów paliwowych, oleje silnikowe odgrywają kluczową rolę w ograniczaniu śladu węglowego. Odpowiednio dobrane formulacje smarne umożliwiają lepszą wydajność spalania, co przekłada się na niższą emisję niespalonych węglowodorów oraz tlenków azotu. Dodatkowo, nowoczesne oleje wspierają dłuższe interwały wymiany, co nie tylko minimalizuje zużycie surowców i odpadów olejowych, ale także redukuje liczbę przestojów pojazdów i ich wpływ na środowisko.
Cezary Wyszecki (Shell Polska): – Nasze oleje silnikowe zostały opracowane z myślą o maksymalnej efektywności paliwowej. Najbardziej zaawansowane oleje silnikowe Shell Rimula zmniejszają zużycie paliwa i emisję szkodliwych substancji bez uszczerbku dla trwałości, a jednocześnie chronią silnik nawet w najtrudniejszych warunkach. Produkty Shell Rimula z segmentu premium pozwalają na uzyskanie wyższej wydajności i zwiększenie oszczędności paliwa nawet do 2% w porównaniu z olejami silnikowymi o wyższej lepkości. Stosowanie olejów syntetycznych o wysokiej jakości może przyczynić się do redukcji zużycia paliwa, co w skali floty czy długotrwałej eksploatacji przekłada się na realne oszczędności.
Marek Klimowicz (Neste): – Dokładne określenie stopnia redukcji zużycia paliwa jest trudne, ponieważ zależy ono od wielu zmiennych, takich jak warunki klimatyczne, stan dróg czy styl jazdy. Zużycie paliwa zależy od mocy, jaką silnik wytwarza podczas pracy. Jeśli olej silnikowy jest zbyt lepki, zużycie paliwa rośnie, jeśli jest bardziej płynny, zużycie spada. Co istotne, oleje na bazie syntetycznej są bardziej płynne niż oleje mineralne, nawet w tej samej klasie lepkości (np. 10W-40). Wynika to z mniejszych oporów wewnętrznych. Neste stosuje głównie syntetyczne bazy olejowe, co pozwala ograniczyć zużycie paliwa. Dodatkowo, linia Neste ReNew, produkowana z odnawialnych surowców, przyczynia się do redukcji emisji CO₂. <śródt> Czy są gotowi na przyszłość? Jakie oleje będą zyskiwały na znaczeniu w najbliższej przyszłości? Jak producenci olejów przygotowują się do wzrostu udziału paliw alternatywnych?
– Wszystko zależy od rodzaju paliwa, o którym mówimy – komentuje Marek Klimowicz (Neste). – Większość paliw alternatywnych nadal wykorzystuje silniki spalinowe, które zawsze wymagają smarowania. Nie przewiduje się gwałtownych zmian w krótkim czasie w zakresie paliw alternatywnych. LNG i LPG są znane od dawna, a silniki spalinowe zasilane tymi paliwami nie różnią się znacząco pod względem wymagań dotyczących olejów od tradycyjnych silników. Na przykład silniki zasilane HVO (uwodornionym olejem roślinnym) nie wymagają żadnych modyfikacji, dlatego nie ma też konieczności zmiany specyfikacji olejów silnikowych. Inne paliwa, takie jak amoniak, e-paliwa czy wodór, wciąż znajdują się na bardzo wczesnym etapie rozwoju. Niemniej oleje do tych silników nie wymagają dużych modyfikacji – nadal kluczowe są: wyższa stabilność temperaturowa, odporność na utlenianie, niższa lepkość (szczególnie w silnikach na wodór). Trend w kierunku olejów o niższej lepkości będzie kontynuowany. Diesel nadal pozostaje dominującym paliwem dla pojazdów użytkowych, a głównym sposobem na redukcję emisji spalin jest zmniejszenie zużycia paliwa. To stanowi wyzwanie dla wszystkich stron: producentów silników, którzy muszą dostosować konstrukcję jednostek do pracy na niższej lepkości olejach, producentów środków smarnych, którzy muszą stosować coraz lepsze surowce i instytucji regulacyjnych, które muszą znaleźć równowagę między wymaganiami rynku a rygorystycznymi normami emisji.
Wiktoria Klauze (TEDEX): – W obliczu globalnych trendów zmierzających ku zrównoważonemu transportowi oleje silnikowe będą musiały sprostać nowym wyzwaniom. Oczekuje się, że oleje o jeszcze niższej lepkości oraz produkty kompatybilne z paliwami alternatywnymi, takimi jak biopaliwa czy wodór, zyskają na znaczeniu. TEDEX konsekwentnie rozwija swoje portfolio produktowe, stawiając na innowacje, które nie tylko zapewniają optymalną ochronę silników, ale także wspierają zrównoważony rozwój transportu. Nowoczesne oleje silnikowe to dziś coś więcej niż tylko środek smarny – to kluczowy element wpływający na wydajność, oszczędność i ekologię całej branży.
Cezary Wyszecki (Shell): – Niewątpliwie wzrośnie znaczenie olejów paliwooszczędnych. W przypadku Shell to cała rodzina olejów Shell Rimula R7 i Rimula R6 LME Plus. To bardzo silny trend, który w naszej ocenie będzie się cały czas umacniał. Producenci pojazdów nie wykorzystują starszych rozwiązań jeśli chodzi o jednostki napędowe i osprzęt, bo nie uzyskaliby homologacji. Przepisy zablokują również użycie silników, które bardziej zanieczyszczają środowisko.
Marek Chorąży, product manager ONDO sp. z o.o. (Petro-Canada Lubricants): – Aktualnie widzimy trend przystosowywania środków smarnych pod wymogi stosowania paliw z pewną zawartością biokomponentów (kontrola osadów na tłokach), większej odporności na utlenianie (degradacja) oleju czy kontrolę jego napowietrzania. Pod kątem tych wymagań ACEA zaktualizowała kategorie E6 do E8 oraz E9 do E11. Z naszej strony oferujemy oleje do ciężkiego sprzętu linii Duron, które spełniają najnowsze kategorie ACEA E11&E8. W związku z elektryfikacją transportu i możliwymi potrzebami na nowe rodzaje płynów eksploatacyjnych Petro-Canada Lubricants uruchomiła nowy projekt pod nazwą POWER4EVR, oferując rozwiązania olejowe dla pojazdów elektrycznych. Petro-Canada Lubricants prowadzi też szereg testów z paliwami alternatywnymi jak np. wodór.
Krzysztof Kwiatek (Inter Cars):– W ostatnich latach obserwujemy rozwój nowych technologii układów napędowych m.in.: akumulatory elektryczne, wodorowe ogniwa paliwowe, a nawet wodorowe silniki spalinowe, które w przyszłości mogą zajmować coraz większy udział w rynku. Coraz większą grupę pojazdów stanowią także pojazdy z silnikami na paliwo CNG, zwłaszcza miejskie autobusy.
Warto także wspomnieć o wpływie biopaliw na rozwój olejów silnikowych.
Na przestrzeni lat procent zawartości bioskładników w paliwach znacznie wzrósł. Biopaliwa charakteryzują się: zwiększoną absorbcją wody, zwiększoną kwasowością i utlenianiem, rozcieńczają olej, zwiększoną ilością osadów i sadzy. Tradycyjne dodatki stosowane w olejach silnikowych, musiały zostać dostosowane do specyfiki spalania biopaliw, tak aby zapewnić odpowiednią ochroną przed zużyciem i osadami.
Wydłużenie okresów wymian w pojazdach powinien według logiki ograniczyć popyt na oleje silnikowe w pojazdach użytkowych. Jednak rozwój transportu, logistyki, przemysłu czy też branży e-commerce generuje co rok zwiększone ilości sprzedawanych olejów. Przyszłość olejów silnikowych to dalsza migracja lepkości w kierunku coraz niższych, dostosowanie olejów do nowszych technologii i typów silników oraz wydłużenie okresów między wymianami. <śródt> NESTE: redukcja emisji gazów cieplarnianych – Oleje Neste zostały opracowane tak, aby wytrzymać zarówno surowe zimowe warunki, jak i upalne letnie temperatury – zapewnia Marek Klimowicz. – Aby to osiągnąć, muszą one charakteryzować się wysoką stabilnością temperaturową i odpornością na utlenianie, a także odpowiednią płynnością. Oznacza to, że oleje te muszą przez długi czas zachowywać swoje właściwości pomimo wahań temperatury. Aby to zapewnić, surowce wykorzystywane do ich produkcji – bazowe oleje smarne i dodatki – muszą mieć określone właściwości fizyczne i chemiczne. Wieloletnie doświadczenie Neste w procesie produkcji środków smarnych pozwala na staranny dobór surowców i opracowywanie olejów spełniających najbardziej wymagające normy. Dodatkowo nowa linia produktów Neste ReNew stanowi zrównoważony wybór, pomagający w redukcji emisji gazów cieplarnianych.
Neste Turbo+ S5 5W-20 to w pełni syntetyczny wielosezonowy olej przeznaczony dla silników Diesla. Oficjalne aprobaty OEM - MAN M 3977 Scania LDF-5. Jest to olej nowej generacji o niskiej lepkości, który został opracowany specjalnie, aby spełnić najnowsze standardy pojazdów Scania i MAN. Producent wskazują na korzyści: wydłużone okresy wymiany oleju, oszczędność paliwa, wysoka wydajność w niskich temperaturach, czystość silnika. Olej ten jest polecany do najnowszych samochodów ciężarowych i użytkowych Scania i MAN wyposażonych w DPF (filtry cząstek stałych).
Olej Neste Turbo+ S5 5W-20 spełnia najnowsze standardy pojazdów Scania i MAN Fot. Neste
Neste Turbo+ V5 5W-30 to także w pełni syntetyczny wielosezonowy olej przeznaczony dla silników Diesla. Normy, aprobaty, specyfikacje: API FA-4/SN, JASO DH-2, Cummins CES 20087, Detroit Diesel DFS 93K223.
Oficjalne aprobaty OEM: DTFR15C130 (MB-228.61), Mack EOS-5, Renault RLD-5, Volvo VDS-5.
Jest to olej silnikowy nowej generacji, który został stworzony z myślą o najnowszych dieslach marki Volvo o dużej mocy, które spełniają wymagania specyfikacji Volvo VDS-5. Przekracza kryteria wydajności API FA-4 oraz wymagania producentów oryginalnego wyposażenia (OEM), zapewniając wysoką wydajność w zastosowaniach o niskiej lepkości i dużej mocy.
Korzyści: dobra wydajność rozruchu zimnego silnika, wyjątkowe korzyści w zakresie oszczędności paliwa, niski poziom emisji spalin, czystość silnika.
Neste Turbo+ V5 5W-30 jest szczególnie zalecany do najnowszych silników Volvo i Renault spełniających normę EURO 6D, które wymagają oleju silnikowego o niskiej zawartości HTHS w celu zmniejszenia zużycia paliwa. Nie jest wstecznie kompatybilny z innymi specyfikacjami VDS.
Olej ten jest odpowiedni do zaawansowanego sprzętu ciężkiego, zwłaszcza niskoemisyjnych silników wysokoprężnych spełniających wymagania API FA-4.
Neste Turbo+ V5 5W-30 został stworzony z myślą o najnowszych dieslach Volvo Fot. Neste
<śródt> SHELL: rodzina innowacyjnych olejów Rodzina innowacyjnych olejów silnikowych Shell Rimula R7 jest efektem wieloletniego doświadczenia w zakresie opracowywania olejów oraz współpracy z producentami OEM i firmami produkującymi dodatki.
– To produkty o niskiej lepkości wysokotemperaturowej (HTHS), które zostały opracowane specjalnie z myślą o samochodach ciężarowych najnowszej generacji – informuje Cezary Wyszecki. – Wyjątkowa wydajność, trwałość i oszczędność paliwa zostały sprawdzone w rygorystycznych testach i próbach terenowych w warunkach rzeczywistych. Oleje Shell Rimula R7 wykorzystują technologię Dynamic Protection Plus, która łączy syntetyczny olej bazowy z technologią Adaptive Additive. Dzięki temu silnik jest lepiej chroniony w każdych warunkach terenowych czy atmosferycznych, łatwiej się uruchamia w skrajnych temperaturach, a ryzyko gromadzenia się kwasów i osadów jest zminimalizowane. Stosowana w produktach formulacja „Low SAPS” zapobiega blokowaniu filtrów i zanieczyszczaniu układów oczyszczania spalin, umożliwiając utrzymanie emisji na poziomie zgodnym przepisami i zapewniając obniżenie zużycia paliwa. Dzięki zastosowaniu syntetycznych olejów bazowych silnik jest lepiej chroniony, tarcie zostaje znacząco zredukowane, a okresy serwisowe dla auta ulegają wydłużeniu.
Oleje Shell Rimula R7 zostały opracowane specjalnie z myślą o samochodach ciężarowych najnowszej generacji Fot. Shell
<śródt> TEDEX: z technologią LOW SAPS – Nasze produkty, takie jak Tedex Synthetic UHPD LSP Motor Oil 5W-30, zostały opracowane z myślą o nowoczesnych silnikach Diesla wyposażonych w systemy oczyszczania spalin, takie jak DPF, SCR czy EGR – mówi Wiktoria Klauze, p.o. kierownika laboratorium TEDEX. – Dzięki technologii LOW SAPS (niskiej zawartości popiołu siarczanowego, fosforu i siarki), nasze oleje minimalizują ryzyko zapychania filtrów cząstek stałych, co wydłuża ich żywotność i zapewnia lepszą ochronę środowiska.
Kolejnym przykładem innowacyjności jest Tedex Super Truck Motor Oil 5W-20, specjalistyczny olej przeznaczony do nowoczesnych silników spełniających normy Euro VI, szczególnie marek SCANIA i MAN. Jego zaawansowana, niskopopiołowa formuła została zaprojektowana z myślą o ochronie systemów oczyszczania spalin, takich jak filtry cząstek stałych (DPF) oraz systemy recyrkulacji spalin (EGR). Dzięki temu olej zapewnia niezawodną pracę tych systemów przez cały okres eksploatacji pojazdu. Tedex Super Truck Motor Oil 5W20 to specjalistyczny olej przeznaczony do nowoczesnych silników Euro VI, polecany do pojazdów marek SCANIA i MAN. Jego zaawansowana formuła niskopopiołowa została zaprojektowana z myślą o ochronie systemów oczyszczania spalin, takich jak filtry cząstek stałych (DPF), katalizatory oraz systemy recyrkulacji spalin (EGR). Olej ten ma zapewniać niezawodną pracę tych systemów przez cały okres eksploatacji pojazdu. Specyfikacja: SAE: 5W-20, MAN 3977, Scania LDF-5.
Olej Tedex Super Truck Motor Oil 5W20 polecany jest do pojazdów marek SCANIA i MAN Fot. Tedex
Z kolei Tedex Synthetic UHPD LSP Motor Oil 5W-30 to olej typu UHPD (Ultra High Performance Diesel) w technologii niskopopiołowej (LOW SAPS), wytworzony z najwyższej jakości syntetycznych olejów bazowych oraz specjalnie opracowanego pakietu niskopopiołowych dodatków uszlachetniających. Przeznaczony do smarowania wysoko obciążonych czterosuwowych silników Diesla dużej mocy, zarówno doładowanych, jak i wolnossących, pracujących w różnych warunkach eksploatacyjnych i klimatycznych. Olej ten jest zalecany do silników samochodów ciężarowych, autobusów, maszyn drogowych i budowlanych oraz ciągników siodłowych. Specyfikacja: SAE: 5W-30; API: CK-4/SN/SN PLUS; ACEA-12: E6/E9-16; E7/E8/E11-24; DAIMLER TRUCK 15C100/110/120; MAN M3775 MAN MTU Type 3.1; VOLVO VDS-4.5; RENAULT TRUCKS RLD-3; DEUTZ DQC IV-18 LA; CUMMINS CES 20086; SCANIA LDF-4; LA level; CATERPILLAR ECF-3; MACK EOS-4.5; JASO DH-2; DDC 93K222; FORD WSS-M2C213-A1; DAF PSQL 2.1 E-LD.
Tedex Synthetic UHPD LSP Motor Oil 5W-30 to olej w technologii niskopopiołowej Fot. Tedex
<śródt> Orlen Oil: technologia Advanced Protect Formula Odpowiedzią ORLEN OIL na wymagania rynku i nowoczesnych jednostek napędowych jest linia olejów silnikowych MAX EXPERT, wzbogacona o nowoczesną technologię Advanced Protect Formula, która wydłuża żywotność silnika poprzez ochronę od momentu uruchomienia pojazdu, aż do pracy w wysokich temperaturach.
Wprowadzenie olejów linii MAX EXPERT jest ważnym krokiem w kierunku długotrwałej ochrony silników. Unikatowa technologia Advanced Protect Formula generuje ochronną powłokę Hi-Endure Coat (HEC). Nowa technologia dzięki swojej wyjątkowej strukturze zwiększa funkcje ochronne środka smarowego, aktywując swoje właściwości już podczas pracy zimnego silnika i stale chroniąc najważniejsze podzespoły przy wysokich temperaturach i zmiennych warunkach, m.in. w ruchu miejskim. Termoaktywna powłoka Hi-Endure Coat (HEC) stabilizuje film smarny, a wraz ze wzrostem temperatury, zwielokrotnia się jej struktura, zapewniając osłonę dla całego układu napędowego, poprzez niezwykle skuteczne absorbowanie i odprowadzanie nadmiernego ciepła. Oleje MAX EXPERT, opracowane w technologii Advanced Protect Formula, zwiększają ochronę oksydacyjną oleju o co najmniej 30%, co potwierdzają wyniki testu oceny stabilności oksydacyjnej według normy CEC L-109-14, gwarantując długotrwałą ochronę i tym samym zwiększając żywotność silnika.
ORLEN OIL to polska spółka działająca w ramach Grupy ORLEN, zajmująca się produkcją oraz dystrybucją środków smarnych do 81 krajów, na 4 kontynentach. Firma z siedzibą w Gdańsku, posiada zakłady w Gdańsku, Trzebini, Jedliczu i Czechowicach-Dziedzicach.
Technologia Orlen Oil Advanced Protect Formula wydłuża żywotność silnika Fot. Orlen Oil
<śródt> Petro-Canada Lubricants: liczy się jakość baz olejowych Jak zapewnia Marek Chorąży (ONDO), Petro-Canada Lubricants zawsze stawiała na jakość baz olejowych, na podstawie których powstają jej produkty. Produkcja olejów Petro-Canada Lubricants oparta jest na znajdującej się w Mississauga (Ontario w Kanadzie), jednej z największych na świecie rafinerii olejów bazowych. Instalacja blendingu olejów znajduje się przy rafinerii, skąd produkty rozprowadzane są na cały świat. Dla potrzeb formulacji olejów gotowych wytwarzane są specjalnie dobrane frakcje, niekoniecznie dostępne w ogólnym obrocie olejami bazowymi.
Producent w swoich gotowych produktach stosuje tylko bazy grup II, III oraz bazy syntetyczne, nie stosuje baz grupy I z konwencjonalnej obróbki ropy. Deklarowana przez producenta czystość bazy olejowej wynosi 99.9%, co jest na tyle istotne, że zanieczyszczenia w bazach olejowych (między innymi węglowodory nienasycone, w tym węglowodory aromatyczne) stanowią ośrodki degradacji oleju. Gotowy produkt, który jest stworzony na czystej bazie wysokiej jakości dłużej zachowuje swoje właściwości smarne i jest bardziej przewidywalny w eksploatacji. (red)
Petro-Canada Lubricants stawiała na jakość baz olejowych, na podstawie których powstają jej produkty Fot. Petro-Canada Lubricants